Zapewne każdy z nas w swoim życiu był skaleczony. Z niewielką raną i małą ilością krwi zazwyczaj szybko jesteśmy sobie w stanie poradzić. Mały opatrunek lub nawet chusteczki i najgorsze mamy za sobą. A co jeśli przytrafi nam się poważniejszy wypadek i ciężko będzie zatamować krew?
W przypadku większej rany i utraty krwi, dobrym rozwiązaniem mogą być dla nas opatrunki hemostatyczne. Wykorzystywane są one do szybkiego tamowania krwi. Taki opatrunek składa się z plastra, gazy i specjalnego podkładu chłonnego, który zawiera substancje wiążące krew. Ten specyfik po zetknięciu się z ludzkim osoczem powoduje szybkie krzepnięcie krwi. W ciągu kilku minut (2-3 minuty) w miejscu styku krwi i opatrunku pojawi się mocny strup, który spowoduje tymczasowe zatamowanie krwawienia.
Dostępne są także opatrunki hemostatyczne w formie granulatu. Wystarczy posypać nim ranę. Koagulanty działają od razu i szybko tamują krwawienie. Opatrunki hemostatyczne, które są w formie granulatu, mają także zastosowanie w przypadku krwawienia wewnętrznego. Te środki zazwyczaj powinny być stosowane, gdy dojdzie do przerwania głównych arterii krwiobiegu (tętnice, większe żyły).
Warto zastanowić się nad zainwestowaniem w opatrunki hemostatyczne. Nigdy nie wiadomo, kiedy nam lub naszym bliskim trzeba będzie szybko zatamować krew. A w takich przypadkach liczy się każda minuta.
Świetny wpis